Powiedz STOP seksistowskim uwagom
Zdarza Ci się słyszeć seksistowskie uwagi w pracy? Albo być potraktowana, jako mniej kompetentna czy też czuć szklany sufit w pracy - tylko dlatego, ze jesteś Kobietą?
Co z tym robisz?
Reagujesz?
Zwracasz uwagę?
Czy pomijasz milczeniem, albo zbywasz żartem?
A może czasem są to tak subtelne "zaczepki", ze sama nie jesteś pewna, z czym masz do czynienia, ale czujesz dyskomfort?
Jak pisze w w swoim eseju w "Krytyce Politycznej" prof. Ewa Graczyk :"Nie jesteśmy przewrażliwione, nie jesteśmy wariatkami. Małe sygnały mówią coś ważnego, są śladami, że dotknięto mocno strzeżonych granic i zakazów kulturowych. Natknęłyśmy się na jakiś niewidzialny, ale realny drut kolczasty. Trzeba sobie zaufać: JEŚLI ,ŹLE SIĘ CZUJĘ, TO ZNACZY, ŻE JESTEM ŹLE TRAKTOWANA". Poza tym "jeśli zakazują mi wejścia, jest jakaś przestrzeń pilnie strzeżona, to znaczy, że za barierkami jest coś wartościowego, jakiś skarb, którym nie chcą się podzielić.....to władza, prestiż i pieniądze".
To, że seksizm i dyskryminacja faktycznie istnieje odczuł boleśnie pewien finansista, którego przypadek opowiada dr Justyna Holka (artykł w aktualnym Coachingu "nie będziemy milczeć"). Rozchwytywany, ceniony, można rzecz "wyrywany" sobie przez firmy z całej Europy, do chwili, kiedy zapragnął zmienić płeć. W trakcie tzw. testu realnego życia w trakcie terapii hormonalnej nagle, kiedy zaczął funkcjonować jako ONA, przestał mieć rację, zniknął jego autorytet, zaczął mieć trudności w znalezieniu kolejnej pracy. Kiedy zabrakło mu pieniędzy na alimenty, kurację, a na rozmowie kwalifikacyjnej usłyszał pytanie o opiekę nad dziećmi - zdecydował się na przerwanie kuracji i powrót do niezgodnej z jego tożsamością płci męskiej.
Co powinnyśmy więc robić w sytuacji, kiedy czujemy, że ktoś swoim zachowaniem powoduje nasz dyskomfort?
1. Wyrazić głośno sprzeciw - ponieważ może być tak, ze osoba, która dyskryminuje zwyczajnie nie zdaje sobie z tego sprawy ( z naszych odczuć)
2. Wyrazić głośno sprzeciw - bo przemilczanie uwag, które naruszają naszą godność rujnuje nasze poczucie własnej wartości (co w efekcie zamyka nam drogę do awansu czy podwyżki).
3. Wyrazić głośno sprzeciw - bo jeśli sama nie zadbasz o siebie - nikt za ciebie tego nie zrobi.
4. Wyrazić głośno sprzeciw - bo brak reakcji = przyzwolenie.
Jak to zrobić - głośno nazwać sytuację.
Powiedzieć głośno co się dzieje.
Uznają cię za agresywną czy roszczeniową? - tym lepiej - twoje szanse w środowisku pracy rosną - bo to cenione cechy męskie. Na pewno zyskasz szacunek.
A poza tym - zobaczysz jak poszybuje twoje poczucie własnej wartości